Rajdowe Mistrzostwa Świata - wielkie przedsięwzięcie logistyczne

Strat w rajdzie zaliczanym do Rajdowych Mistrzostw Świata FIA (WRC) to ogromne przedsięwzięcie logistyczne, gdzie kluczem do sukcesu jest umiejętne planowanie oraz wykonywanie zadań z zegarmistrzowską precyzją.

W tym artykule dowiesz się o:

Start w rundzie WRC to nie tylko wystawienie dwóch rajdowych samochodów pokonujących odcinki specjalne wyznaczone przez organizatora zawodów. Zespoły biorące udział w imprezie wiele miesięcy przed jej rozpoczęciem muszą zaplanować rezerwację hoteli, transport dla całej ekipy, czy zamówić odpowiednią ilość paliwa.

Profesjonalne zespoły rajdowe jak BP Ford Abu Dhabi World Rally Team czy Petter Solberg World Rally Team mają w swoich szeregach zawodowych koordynatorów odpowiedzialnych za logistyczną stronę przedsięwzięcia, jakim jest start w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA. Należą do nich: John Millington i Ken Rees.

Obaj mają wieloletnie doświadczenie w swojej branży. W przeszłości byli rajdowymi pilotami, co z pewnością nauczyło ich rzetelności oraz wręcz wojskowego podejścia do wykonywanych obowiązków.

Warto podkreślić, że oprócz profesjonalnych teamów fabrycznych, w rundach Rajdowych Mistrzostw Świata, do których w tym roku zalicza się ORLEN Platinum 66. Rajd Polski, bierze udział wiele mniejszych zespołów. Na nich również spoczywa obowiązek przygotowania odpowiedniego planu logistycznego.

Zespół Abu Dhabi wystawia w ORLEN Platinum 66. Rajdzie Polski trzy Fordy Fiesta STi. Impreza jest bowiem rundą popularnego cyklu Ford Fiesta Sport Trophy International. Ekipa Abu Dhabi musiała pokonać wiele kilometrów, aby dotrzeć do Mikołajek.

Trzy samochody są przygotowywane w Irlandii Północnej. Kierowcy mieszkają na stałe w Abu Dhabi – drugim pod względem ludności mieście wchodzącym w skład Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ich piloci pochodzą zarówno z Irlandii, jak i Irlandii Północnej. Menedżer teamu ma australijski paszport, ale większość czasu spędza na Bliskim Wschodzie.

Dla zespołu Abu Dhabi odpowiednia logistyka jest kluczem do sukcesu - Samochody wyjechały z Irlandii Północnej w ubiegły piątek. Pierwszym środkiem transportu był prom z Larne do Stranraer. Później ekipa przejechała przez Szkocję, przemierzyła Anglię, by w piątkowy wieczór złapać prom z Hull do Rotterdamu w Holandii - wyjaśnia menedżer zespołu Ron Cremen.

W sobotni ranek zespół przejechał przez Europę Zachodnią, by w niedzielę przekroczyć polską granicę. Kierowcy wraz z Cremenem przylecieli do Gdańska (połączenie przez Monachium) z Bliskiego Wschodu. Reszta przyleciała do Gdańska lub Warszawy.

Cremen podkreśla, że plan logistyczny opracowywany jest wiele tygodni przed zawodami. Po zakończeniu ORLEN Platinum 66. Rajdu Polski samochody w ekspresowym tempie wracają do Irlandii Północnej, by jak najszybciej przygotować je do kolejnej rundy Fiesta Storting Trophy International, odbywającego się na przełomie lipca i sierpnia, Rajdu Finlandii.

Ludzie jak Millington, Rees czy Cremen to bohaterowie drugiego planu. Jednak wykonywana przez nich praca jest wręcz nieoceniona.

Komentarze (0)