Mika Hakkinen postanowił wrócić do rywalizacji i sierpniu kibice będą mogli go zobaczyć na torze w Japonii. - W marcu 2017 roku odwiedziłem tor Suzuka, gdzie spotkałem entuzjastycznych fanów z Japonii. W zeszłym roku jeździłem MP4/13 i cieszyłem się wyjątkowym układem toru ósemkowego - mówi Fin cytowany przez portal "WTF1".
F1: Grand Prix w Miami pod znakiem zapytania. Zanosi się na aferę korupcyjną
Ostatni raz w wyścigu Hakkinen wziął udział osiem lat temu. - W tym roku postanowiłem powrócić do wyścigów po raz pierwszy od rundy Intercontinental Le Mans Cup w Zhuhai w listopadzie 2011 r. Wybrałem tor Suzuka jako miejsce mojego powrotu. To tam po raz pierwszy wygrałem mistrzostwa świata Formuły 1 - opowiada.
50-letni Fin weźmie udział w 10-godzinnym wyścigu Intercontinental GT Challenge. Poprowadzi McLarena 720S GT3. Fin będzie partnerem Katsuakiego Kuboty i Hiroakiego Ishiuariego. Zawody odbędą się 23-25 sierpnia.
F1: brutalny świat królowej motorsportu. Williams może faworyzować Russella kosztem Kubicy
Hakkinen w Formule 1 rywalizował w latach 1991-2001. W 1998 i 1999 był mistrzem świata, a w 2000 roku wicemistrzem.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 102. Maciej Wisławski: Z Hołowczycem byliśmy jak ogień i woda. To był idealny duet