Najszybszy w jednym z czterech czwartkowych treningów, w piątek rano zielonogórzanin poświęcił dwie pierwsze sesje na dopracowywanie i testy wyścigowych ustawień swojego bolidu. Następnie na nowych oponach uzyskał drugi czas w trzecim treningu. 18-latek z włoskiej ekipy RP Motorsport zakończył dzień uzyskując trzeci wynik na mokrej nawierzchni w ostatniej, czwartej sesji dnia i z zadowoleniem wraca na kilka dni do kraju.
Już za tydzień cała stawka Euroformula Open przeniesie się na francuski tor Paul Ricard, gdzie kierowców czekają dwa kolejne dni testowe, połączone z dwoma przedsezonowymi wyścigami.
- Jestem zadowolony z obu dni jazd w Jerez. Całe testy były bardzo udane i przebiegły po mojej myśli. Jesteśmy zadowoleni ze sprzętu i współpracy z zespołem, ale wiedzieliśmy że tak będzie już przed przylotem do Jerez, ponieważ to nasz drugi wspólny sezon z RP Motorsport. Od niedawna pracuję z nowym inżynierem, Massimo. Podczas testów wszystko pod tym względem przebiegało bardzo pomyślnie. Dziś rano podczas dwóch pierwszych sesji testowaliśmy różne ustawienia bolidu, które przydadzą nam się w trakcie sezonu - powiedział Igor Waliłko.
- W trzecim i w czwartym treningu byłem z kolei odpowiednio drugi i trzeci. W trzeciej sesji przeprowadziliśmy symulację kwalifikacji, co wypadło bardzo dobrze i pozwoliło nam potwierdzić, że jesteśmy w czołówce. Ostatnia sesja odbyła się z kolei w zmiennych warunkach, na mokrym torze, na którym przejechałem praktycznie tylko jedno mierzone kółko. Gdyby nie czerwona flaga pod koniec myślę, że mógłbym ustanowić najlepszy czas, bo bardzo lubię takie warunki, ale i tak jestem bardzo zadowolony z tych dwóch dni. Teraz czekam już na Paul Ricard, gdzie zaplanowano nie tylko testy, ale również przedsezonowe wyścigi - zakończył Waliłko.
Zobacz wideo: Skoczkowie o odejściu Kruczka: "Może to być kopniakiem do przodu"
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.