Jedenasty w porannej kwalifikacji, 17-latek z Zielonej Góry po starcie niedzielnego wyścigu spadł co prawda na trzynaste miejsce, ale sukcesywnie przebijał się do przodu. Na finiszu awansował na dziewiątą lokatę i po widowiskowej walce zapewnił sobie trzecie miejsce w klasyfikacji debiutantów. To już szóste w tym roku podium dla Igor Waliłko, który reprezentuje barwy włoskiej ekipy RP Motosport. Po drodze zielonogórzanin ustanowił także drugi najlepszy czas wyścigu.
[ad=rectangle]
- Rano byłem szybki podczas kwalifikacji, ale zespół poszedł w złą stronę z ustawieniami bolidu i nie byłem w stanie pokazać pełni naszego potencjału na drugim komplecie opon. Byłem zawiedziony, ale na wyścig wróciliśmy do wcześniejszych ustawień i znów miałem odpowiednie tempo. Potwierdził to zresztą drugi najlepszy czas wyścigu. Niestety, słabo wystartowałem i spadłem na trzynaste miejsce. Ruszyłem w pogoń za rywalami. Na ostatnich okrążeniach wiedziałem, że mam szansę na kolejne podium w klasyfikacji debiutantów - powiedział polski kierowca.
- Na torze dopingowała mnie dzisiaj grupa czterdziestu kibiców z Polski. Zaskoczyli, ale też bardzo ucieszyli mnie swoim przybyciem, więc chciałem podziękować im za wsparcie finiszem na podium. Cieszę się, że to się udało, choć oczywiście nie jestem do końca zadowolony z samej pozycji i w drugiej połowie sezonu chce walczyć o znacznie wyższe lokaty. Przed nami dłuższa przerwa, którą wykorzystamy na testy i drobiazgowe przygotowania - zakończył.
Zwycięstwami na torze Red Bull Ring podzielili się Leonardo Pulcini i zespołowy kolega Polaka, Vitor Baptista. Szósta runda EFO odbędzie się po wakacyjnej przerwie, w dniach 4-6 września, na belgijskim torze Spa.