- W trakcie testów w Barcelonie i Jerez mieliśmy do dyspozycji wielu kierowców. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na Fisichellę i Liuzziego. Takiego zawodnika jak Fisichella nie trzeba nikomu przestawiać - powiedział Mallya.
Ponadto Hinduski biznesmen stwierdził, że nie liczy na zbyt wiele w sezonie 2008: Zainwestowałem dużo pieniędzy w ulepszenie bolidu, ale bądźmy realistami. Nie mogę nic obiecać. Naszym celem są lepsze wyniki niż te, które osiągał Spyker. Musimy zdobyć punkty. Nie chcemy zająć ostatniego miejsca na koniec sezonu.