Teraz Valentino Rossi ma nadzieje na powrót na trasy Rajdu Wielkiej Brytanii w przyszłym roku.
- Bardzo chciałbym wrócić w przyszłym roku jeśli będzie to możliwe, ale nic nie jest jeszcze zdecydowane. Naprawdę cieszyła mnie jazda w tym rajdzie, zwłaszcza kiedy notowaliśmy w niedzielę kilka dobrych czasów i mam nadzieję że dostaniemy szansę ponownej współpracy ze Stobartem - powiedział Włoch.
Rosii może liczyć na gorące powitanie w przypadku kolejnego udziału w rajdzie w barwach zespołu Stobart WRC.
- Z obecnością Valentino wiązało się bardzo wiele ekscytacji, dawało to dużego kopa całemu zespołowi. Jego dzisiejsze czasy były nadzwyczajne – chwalił Włocha szef zespołu Stobart, Malcolm Wilson.
- Obecność Valentino naprawdę podniosła nasz poziom, była to dodatkowa inspiracja dla całego zespołu – dodał dyrektor zarządzający Stobart Group, Andrew Tinkler.
Także menadżer zespołu Fiat Yamaha w którym w MotoGP jeździ Rossi, z uznaniem wypowiadał się o wyniku Włocha.
- Valentino rozpoczął ostrożnie i "wchodził" w rajd. W końcówce był już dużo bliżej czołówki a na jednym odcinku był szybszy od partnera z zespołu, Wilsona, tak więc osiągnął swoje cele - powiedział Davide Brivio.
Rossi przez dwa kolejne lata pozostanie w MotoGP ponieważ ma ważny kontrakt z Yamahą. Brivio zastanawia się jednak, co mógłby osiągnąć Włoch gdyby jeździł w rajdach regularnie.
- Byłoby interesująco móc zobaczyć, co udałoby mu się osiągnąć we wszystkich rundach mistrzostw.
Rossi ukończył rajd Wielkiej Brytanii na dwunastym miejscu ze stratą 13min 20.4 s do zwycięzcy - Sebastiana Loeba z Citroena. Oznacza to, że w porównaniu do poprzedniego startu w WRC - w Rajdzie Nowej Zelandii w 2006 roku - był 7 minut bliżej zwycięzcy. W tamtym rajdzie The Doctor finiszował na 11. miejscu.