- Ostatnich kilka wyścigów sprawiło mi wielką przyjemność, byłem z nich całkiem zadowolony. Wciąż chcemy więcej, jednak to miło być konkurencyjnym. Dziękuję wszystkim, którzy mają w tym swój udział - Hondzie, Michelinowi, i wszystkim ze strony Yamano (menadżera zespołu Honda Repsol), ponieważ nietrudno można było mnie skreślić. Ale to nie w naszym stylu. Trzymajmy tak dalej! Nikt nie może powiedzieć, że nie znamy Sepang. Spędziliśmy tam chyba z pół roku. Z zeszłym roku odbyliśmy tak trzy testy i wyścig, więc hotel niedaleko lotniska jest naszym drugim domem. Spędzamy tak cztery tygodnie rocznie, więc jeśli spacerujesz, ludzie cię rozpoznają, to przerażające. Sepang to świetny tor, lubię go, nasz motocykl spisywał się tam dobrze. Potrzebny jest taki, który szybko jeździ. Tor zawiera wiele różnych elementów: trudne dohamowania, trochę szybkich zakrętów, jak te o nr 5 i 6. Myślę że dlatego właśnie tak dużo tam testujemy, motocyklista i motocykl muszą sobie po prostu radzić z tymi wszystkimi trudnościami - powiedział Nicky Hayden.
Trzecie podium w sezonie dla Nicky Haydena?
Nicky Hayden wywalczył drugie podium w sezonie dojeżdżając na trzecim miejscu w wyścigu o GP Australii 5. października. W poprzednim wyścigu o GP Japonii na trzecim stopniu podium stanął natomiast Dani Pedrosa. Jeszcze wcześniej w wietrznym i deszczowym wyścigu w USA na drugim miejscu dojechał Hayden. Teraz Amerykanin chce przedłużyć serię dobrych wyników Hondy.
Źródło artykułu: