W ostatnim czasie francuskie radio RMC podało informację, że 29-letni Sebastien Bourdais ma szansę na kontrakt z zespołem Renault. Wielokrotny mistrz Champ Car nie spisuje się w tym sezonie, tak jak życzyliby sobie tego właściciele Toro Rosso i jego przyszłość w tej ekipie stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Kilka lat temu Sebastien Bourdais miał okazję ścigać się dla Renault w czasie testów z F3000. Jednak wtedy Francuz nie zrobił wrażenia na władzach teamu z Enstone, którzy nie zaproponowali mu kontraktu.
Obecnie sytuacja dotycząca składu zespołu Renault jest bardzo interesująca. Wszystko zależy od decyzji Fernando Alonso. Z ekipą Flavio Briatore są łączeni oprócz Bourdaisa kierowcy, którzy mają za sobą starty w GP2: Lucas di Grassi i Romain Grosjean.
Wiele osób w Renault, w tym szef ds. silników - Denis Chevrier ma nadzieję, że Alonso pozostanie w ich zespole. - 75 procent zwycięstwa Alonso w Singapurze, to jego zasługa. Jechał bezbłędnie i spokojnie. Liczę na to, że pozostanie z nami na przyszły sezon, gdyż na rynku jest niewielu kierowców takich jak on. Jest dla nas bardzo ważny, a zwłaszcza w przyszłym roku - powiedział Chevrier dla hiszpańskiej gazety Marca.