Lewis Hamilton zapytany, czy nie jest sfrustrowany, gdy musi jechać dla punktów, odpowiedział: Oczywiście chcę wygrywać cały czas, ale nauczyłem się, że czasami lepiej jest zdobyć tyle punktów, ile się da i żyć, by walczyć następnego dnia. Moim celem jest nadal zdobycie mistrzostwa świata, a nie zdobędziesz go kończąc na barierach po zrobieniu manewru szukając okazji. W Walencji zdobyliśmy bardzo użyteczny ładunek punktów i wracamy z weekendu, przedłużając moje prowadzenie w klasyfikacji, pomimo utraty dwóch punktów do Felipe. Psychicznie jestem wystarczająco silny by sobie z tym poradzić i jednocześnie mam do tego luźny stosunek. Gram w długą grę.
Lewis Hamilton dojrzewa
Ron Dennis po wyścigu w Walencji powiedział, że drugie miejsce Lewisa Hamiltona to strategiczny rezultat - szef zespołu McLaren-Mercedes dobrze pamięta, w zeszłym roku Hamilton przegrał tytuł mistrzowski z Raikkonenem o jeden punkt.