Symonds: Piquet musi się przełamać

W paddocku aż huczy od plotek na temat brazylijskiego kierowcy. Podobno włodarze francuskiej stajni dali partnerowi Fernando Alonso trzy wyścigi, aby odbudował swoją pozycję w Formule 1.

Ponadto z teamem Flavio Briatore coraz częściej łączeni są dawni zawodnicy Super Aguri: Takuma Stato oraz Anthony Davidson. Japończyk już zdementował te informacje, podkreślając, że nikt na razie się z nim nie kontaktował.

Dyrektor wykonawczy ds. inżynierii - Pat Symonds uważa, że Nelson Piquet w końcu zacznie dobrze jeździć. Podobnie rzecz miała się z Heikki Kovalainenem, który również miał kiepski debiut w Formule 1. Fin przełamał się właśnie podczas GP Kanady. Brytyjczyk wierzy, że Nelsinho weźmie przykład z zawodnika McLarena i w końcu zacznie zdobywać punkty. - Nelson przeżywa teraz ciężkie chwile, ale trzeba jednak przyznać, że miał udane wyścigi. Przed rokiem wielu twierdziło, że Heikki pożegna się z nami, ale weekend w Kanadzie wszystko wyjaśnił. Dwukrotnie rozbił bolid, w tym raz podczas kwalifikacji, jednak mimo wszystko wyścig był fantastyczny. Od tego momentu przestał oglądać się za siebie. Powtarzam ciągle, że ogromne znaczenie dla kierowcy i każdego sportowca ma wiara w siebie i we własne umiejętności. Jestem przekonany, że właśnie tego brakuje teraz Nelsonowi. On musi się przełamać - powiedział.

Aby Piquet mógł więcej czasu spędzać za kierownicą bolidu, dyrekcja Renault postanowiła, że w testach po GP Kanady weźmie udział Brazylijczyk, a nie jak początkowo planowano Alonso. Widocznie Francuzi chcą nadal współpracować z tegorocznym debiutantem i pomóc mu odzyskać prawidłową formę.

Komentarze (0)