Włoch pozwolił odrobić straty Hiszpanowi gdy ten wygrał w GP Portugalii. Rossi był w tym wyścigu dopiero czwarty, mając problemy z przyczepnością. Teraz jednak uważa że taka sytuacja się nie powtórzy ponieważ dwa kolejne obiekty należą do jego ulubionych.
- Estoril było wielkim rozczarowaniem ale patrzymy pozytywnie i musimy przyjąć tak te 13 punktów zdobyte w trudnych warunkach. Wiem że Yamaha przestudiowała te dane bardzo mocno aby zrozumieć co nam poszło źle. Mamy nadzieję że nasza sytuacja na Phillip Island będzie całkowicie inna. Kocham ten tor i mam z niego wiele świetnych wspomnień, naprawdę chcę pojechać jak najlepiej. Dużo czasu upłynęło od chwili gry tam ostatni raz wygrałem! Myślę że mistrzostwa będą świetną walką do końca z Jorge Lorenzo, ale dwa kolejne tory należą do tych ulubionych przeze mnie.