- Mógłbym się gryźć w język, ale jestem szczery. To nie był "dym" specjalnie sprowokowany, ale to wybiło. (...) To nie zmienia faktu, że jestem skupiony na walce - powiedział w rozmowie z Arturem Mazurem bohater gali KSW 82 Sebastian Przybysz. Wojownik odniósł się w ten sposób do mocnego wywiadu, jakiego kilka dni temu udzielił w programie "Klatka po Klatce".