- Myślę, że to było fajne widowisko, dobre waleczki. Bardzo mi się podobało. W końcu mamy jakąś historię, że możemy zrobić rewanż, który się fajnie sprzeda. Borowski i "Trybson" byli po to, aby zrobić show. Oni zrobili swoją robotę na sto procent i nikt mi nie powie, że jest inaczej - mówi Paweł Jóźwiak, szef federacji FEN po sobotniej gali. - Wiem, że Magard powiedział w wywiadzie, że nasi sędziowie są korupcyjni. To jest trochę przykre. Werdykt nie był wypaczony, decyzja była zgodna ze sprawiedliwością - zaznaczał Jóźwiak na temat kontrowersji podczas gali FEN 31.