"Klatka po klatce" (on tour): brutalny nokaut Kazieczki na KSW 52, teraz chce walki o pas

W tym artykule dowiesz się o:

Maciej Kazieczko zanotował trzecie zwycięstwo z rzędu. Zawodnik Ankosu MMA Poznań na gali KSW 52 w brutalny sposób znokautował Michaela Duboisa. - Widok był bardzo ciężki. Mam nadzieję. Jakbym wiedział, że tak się stanie, uderzyłbym lżej - powiedział Kazieczko. Po pojedynku Polak zapowiedział, że chce walki o pas mistrzowski KSW. - Mam wrażenie, że KSW nie chciało mnie promować. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni. Oczekuję na walkę o pas. Uważam, że zasłużyłem. Interesuje mnie tylko walka o pas. Inne warianty mnie nie interesują - wyjaśnił.

Komentarze (8)
avatar
LAUMANS
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jelenie się tłuką między sobą i tracą zdrowie, a cwaniaczki na nich kasę robią... 
avatar
ala22
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
spoko, kiedyś i jemu ktoś zapewne tak zapier.... oli i kto wie, może bedzie złoty pas a może roślinka i wózek dożywotnio... 
avatar
zbych22
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Cóż za piękny nokaut.Palce lizać. Szkoda tylko,ze go nie zabił. Promujcie dalej dewiantów. 
radzioZYX
8.12.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
"Gdybym wiedział uderzył bym lżej" - ogólnie wiedza, myślenie nie jest dobrą stroną tego sportu i ludzi oglądających to widowisko..