Polecą solidne gromy podczas jednej z przyszłych gal Fame MMA? Gabriel "Arab" Al-Sulwi miał dużą ochotę na zmierzenie się z Piotrem Szeligą. Długo nie było jednak pewne czy do starcia dojdzie.
"Piotrek odmówiłeś mi walki w MMA. Rozumiem, nie masz ani zapasów, ani parteru. Proponuję Ci więc w hołdzie dla naszego wspólnego trenera Rafała Antończaka starcie na zasadach Muay Thai" - napisał "Arab" jeszcze przed świętami w mediach społecznościowych.
Na odpowiedź nie musiał jednak długo czekać. Szeliga jest gotowy na to wyzwanie. Zaproponował nawet... walkę na gołe pięści!
ZOBACZ WIDEO: Gamrot o wygranej z Ferreirą, McGregorze, kolejnym pojedynku i Chalidowie. Pierwszy polski wywiad po walce
"Ja i mój TEAM zapraszamy cię na Wojnę! Małe rękawice, formuła bokserska, mogą być gołe pięści wchodzimy we dwóch, wychodzi o własnych siłach jeden" - napisał na swoim profilu na Facebooku (pisownia oryginalna). "No chyba, że o****** zbroje?" - dodał.
Szelidze bardzo nie spodobał się sposób, w jaki "Arab" wyzwał go do pojedynku. Mowa o wykorzystaniu Rafała Antończaka. "Żonie Rafała Antończaka też się to nie spodobało, widząc się z nią dziś, zapytała, co ty o***********? A ty dzwoniłeś? Zapytać się co u trenera? Czy można jakoś pomóc?" - napisał w mediach społecznościowych.
"Ty stawiając mnie pod ścianą publicznie, używając argumentów obok których nie przejdę bokiem przebudziłeś coś bardzo niepotrzebnego bo ja przyparty do muru potrafię zaskoczyć sam siebie" - dodał. "No to oficjalnie już zapraszam cię do Tańca!"
Gdzie, kiedy i na jakich ostatecznie zasadach dojdzie do starcia "Araba" z Szeligą? Na chwilę obecną żadnych szczegółów jeszcze nie ma.
Zobacz także:
Cóż to była za walka! Ciężki nokaut. Bokser aż nie mógł się wyplątać z lin
"To było ostatnie ostrzeżenie". Tak mistrz świata musiał zmienić swoje życie