Brazylijczyk i Amerykanin od pierwszych sekund postawili na twarde wymiany uderzeń w stójce. Jeden i drugi starał się nie oddawać pola i trudno było wskazać, kto jest lepszym zawodnikiem w tym pojedynku, choć częściej presję wywierał Shane Burgos.
W trzeciej rundzie Edson Barboza trafił Burgosa mocnym prawym sierpem, ale ten pozostał niewzruszony. To była jednak bomba z opóźnionym zapłonem, bowiem fighter z Nowego Jorku po kilku sekundach osunął się na nogach i padł na matę oktagonu. Brazylijczyk dopadł go, zadał kilka krótkich ciosów, ale były one zupełnie niepotrzebne, bowiem rywal był już nieprzytomny.
Edson Barboza wygrał drugą walkę z rzędu w UFC, pokazując, że powraca do dobre tory po słabszym okresie w amerykańskiej organizacji w latach 2017-2020. 35-latek to łowca nokautów. Reprezentant American Top Team zwyciężył niemal 60 proc. pojedynków przez KO/TKO.
Zobacz nokaut:
EDSON. BARBOZA. JUNIOR.
— UFC France (@UFCFRA) May 16, 2021
Shane Burgos tombe lentement après un coup de @EdsonBarbozaJR qui gagne par KO ! #UFC262 pic.twitter.com/TnnAjU0F9S
Czytaj także:
Potworne kolano! Zobacz sensacyjne zakończenie walki wieczoru Armia Fight Night [WIDEO]
Znowu to zrobił. Jeden cios zaważył w walce Alvareza z Saundersem
ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk o Janie Błachowiczu: Sukces rodzi sukces