Po stronie Błachowicza na pewno będzie przewaga siły fizycznej. Rywal do tej pory walczył w MMA w lżejszej o 9 kilogramów kategorii wagowej.
- On jest chudy. Będzie naprawdę szybki i skupił się na tym. Może gdyby przybrał na wadze, byłby wolniejszy i straciłby swoją najlepszą broń. Myślę, że będzie miał niską wagę. Ale mnie to nie obchodzi. Trenuję z chłopakami z jego dywizji, więc jestem gotowy na jego szybkość. Zamierzam wykorzystać swoją moc i wagę. Chcę zmęczyć go w klinczu. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby wygrać tę walkę. Po ważeniu moje ciało będzie się powiększać i to wykorzystam do wygrania walki - powiedział Jan Błachowicz w rozmowie z Arielem Helwanim z ESPN.
Israel Adesanya na UFC 259 chce zapisać się w historii jako podwójny mistrz Ultimate Fighting Championship. "Izzy" jest już posiadaczem pasa w wadze średniej. 31-latek nie przegrał dotąd w MMA, wygrał 20 pojedynków, 15 przez nokaut.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zuluzinho w akcji. Brutalny nokdaun
"Cieszyński Książę" twierdzi, że przejście rywala do wyższej kategorii to zła decyzja. Wcześniej podobny krok wykonali Luke Rockhold czy Ronaldo Souza, których Błachowicz pokonał.
- Myślę, że on popełnia błąd idąc do wagi półciężkiej i spróbuję to udowodnić - dodał Polak.
Gala UFC 259 będzie transmitowana w Polsacie Sport w nocy z 6 na 7 marca. Początek studia o 2.30.
Zobacz także:
"Ekipa w komplecie". Duże wsparcie dla Jana Błachowicza przed UFC 259
UFC 259: Błachowicz vs Adesanya. Karta walk. Gdzie oglądać?