"Wczoraj nie był mój wieczór" - napisał Overeem. "Nie mogłem dojść do siebie po tym ciosie w pierwszej rundzie. Po tym, jak złamał mi nos".
Wołkow przerwał dobrą passę Holendra, który w 2020 roku wygrał dwa pojedynki w UFC i przybliżył się do kolejnej szansy walki o pas w wadze ciężkiej. Teraz to "Drago" z Moskwy jest znacznie bliżej tego celu i niedługo może otrzymać kontrakt na pojedynek mistrzowski.
Alistair Overeem nie zamierza jednak żegnać się z MMA. W maju legendarny Holender skończy 41 lat. "Moim najwyższym priorytetem w tej chwili jest dojść do zdrowia i spędzić zasłużony czas z rodziną. Jednak niedługo wrócę na salę treningową" - wyznał "Człowiek Demolka".
Overeem w UFC walczy od grudnia 2011 roku. W debiucie zawodnik z Amsterdamu ekspresowo zdemolował Brocka Lesnara. Jego obecny bilans walk dla Ultimate Fighting Championship to 12 wygranych i 8 porażek.
Czytaj także:
-> Kolejne zwolnienia w UFC. Dobre informacje dla polskich kibiców
-> Sporty walki. Otwarcie gymu GROMDA FIGHT CLUB. Nowe miejsce na pięściarskiej mapie Polski
ZOBACZ WIDEO: Efektowny nokaut na KSW 58. Zobacz "niewidzialny cios" Torresa w zwolnionym tempie