W swoich mediach społecznościowych Jon Jones zamieścił filmik z monitoringu. Kamera ustawiona jest na parking, na którym widać cztery luksusowe auta byłego mistrza UFC. Nagle na posesji pojawia się złodziej, który postanowił zajrzeć do samochodów.
Czasu na poszukiwania nie miał jednak dużo. Szybko otworzyły się drzwi od garażu, zza których wybiegł sam Jones. 33-latek goni złodzieja w koszulce, slipkach i z shotgunem w ręku (zobacz niżej).
"Następnym razem, gdy będziesz próbować kogoś obrabować, upewnij się, że jesteś wystarczająco szybki. Ma szczęście, że jestem na tyle sprytny, że nie strzelam do człowieka, kiedy się wycofuje. Ludzie, czasy stają się ciężkie, ale twoje życie nie jest warte kilku dóbr materialnych" - napisał obok nagrania Jones.
Były mistrz UFC wagi półciężkiej znany jest ze swojego zamiłowania do broni. Często zamieszcza filmiki ze strzelnicy i polowań. Ma też sporą kolekcję strzelb. Warto zaznaczyć, że do scen doszło w posiadłości Jonesa w Albuquerque w Nowym Meksyku, gdzie strzelanie do złodzieja, który ucieka, nawet na swojej posesji, jest zabronione.
Jones był mistrzem wagi półciężkiej w latach 2011-2015 i 2018-2020. Po pokonaniu w lutym Dominicka Reyesa postanowił przenieść się do kategorii ciężkiej i zwakował pas, który niedawno trafił w ręce Jana Błachowicza. Na razie, nie wiadomo, kiedy 33-latek zadebiutuje w nowej dywizji.
Czytaj też:
-> Odcisk buta na twarzy prezydenta Francji. Mistrz MMA straszy Emmanuela Macrona
-> Wielki hit w UFC potwierdzony. Jan Błachowicz będzie się bić z niepokonanym mistrzem
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): nie tylko Mamed, niesamowity nokaut KSW 55!