[tag=22972]
Jan Błachowicz[/tag] dokonał wielkiej rzeczy. Jest drugim Polakiem, po Joannie Jędrzejczyk, który zdobył pas mistrza świata UFC, najbardziej prestiżowej federacji MMA na świecie.
Do tego mistrzostwo 37-latek z Cieszyna wywalczył w imponującym stylu. Tylko na samym początku walki Dominick Reyes miał lekką przewagę. Później do głosu doszedł Polak. W 2. rundzie po jego lewym sierpowym rywal upadł, a Błachowicz zasypał go lawiną ciosów (więcej TUTAJ).
Sędzia przerwał pojedynek i to Polak został jednogłośnym zwycięzcą! Podczas rozmowy jeszcze w oktagonie, Jan Błachowicz zdradził już, kogo widzi jako kolejnego rywala. Chodzi oczywiście o Jona Jonesa, który wcześniej zwakował pas należący od niedzieli do Polaka.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow o walkach na gołe pięści: Taka jest natura Polaka
- W głowie mam tylko jedno. Jon Jones, gdzie jesteś? Nie uciekaj, jestem tutaj. Tak to robimy w Polsce. Czekam na ciebie - powiedział Błachowicz (więcej TUTAJ).
Chwilę później dodał: - Zobaczymy, co zrobi Jones. Obiecał mi tę walkę, gdy znokautowałem Coreya Andersona. Innym rywalem, z którym chciałbym się zmierzyć, byłby Thiago Santos, jeśli wygra z Gloverem Teixeirą - podkreślił Błachowicz, cytowany przez sport.tvp.pl.