Prochazka okazał się mocnym wzmocnieniem kategorii półciężkiej w UFC, w której z powodzeniem walczy Jan Błachowicz. 27-latek do amerykańskiej organizacji przyszedł jako gwiazda japońskiej federacji Rizin, mając na swoim koncie dziewięć zwycięstw z rzędu.
Czech od początku prowokował rywala, ale pierwsza runda była wyrównana. W kolejnej "Denisa" naruszył Volkana Oezdemira wysokim kopnięciem i poczuł krew. Jiri Prochazka ruszył za rywalem i zamknął go pod siatką. W pewnym momencie idealnie wystrzelił prawy sierpowym zwalając reprezentanta Szwajcarii z nóg.
THAT'S how you make a debut!
— UFC Europe (@UFCEurope) July 12, 2020
Welcome to the UFC, @Jiri_BJP! #UFC251
#InAbuDhabi | @VisitAbuDhabi pic.twitter.com/qWsSeG0PeM
Prochazka odniósł w Abu Zabi 24. zwycięstwo przez nokaut w zawodowej karierze. Dzięki efektownej wygranej na UFC 251 Czech powinien wskoczyć do czołowej "10" rankingu kategorii półciężkiej.
Zobacz także:
KSW 53. Mateusz Gamrot - Norman Parke 3. "Stormin" porozbijany. Polak wygrywa przed czasem!
MMA. KSW 53. Andrzej Grzebyk - Tomasz Jakubiec. Efektowny debiut "Polskiego McGregora"
ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"