Newell od lat zadziwia fanów sportów walki. Walcząc bez jednego przedramienia, potrafił do tej pory pokonać 14 pełnosprawnych przeciwników i tylko 2 razy doznał porażek, w tym raz z obecną gwiazdą UFC, Justinem Gaethje.
W latach 2019-2015 roku Nick Newell z powodzeniem walczył dla World Series of Fighting, ale po wygranej z Tomem Mercellino postanowił zakończyć przygodę ze sportem, m.in. z uwagi na swoje zdrowie.
W 2018 roku Amerykanin powrócił jednak do walk. Najpierw, w marcu poddał Sonny'ego Luque, ale trzy miesiące później musiał uznać wyższość Alexa Munoza na jednej z gal Dana White's Tuesday Night Contender Series.
Zobacz także: Krzysztof Kułak zapowiada głośny pojedynek
Pomimo iż nie udało się 33-latkowi wywalczyć kontraktu z UFC, ten nie składa broni. Kolejną walkę niepełnosprawny zawodnik ma stoczyć z Kalvinem Hackneyem (17-5) na gali CES MMA 56 w Connecticut, 31 maja. Informację w tej sprawie przekazał portal mmajunkie.com.
Zobacz także: Mocna karta walk UFC w Sankt Petersburgu
ZOBACZ WIDEO: Polak miażdży kolejnych rywali w MMA! "Sam dla siebie jestem odkryciem!"