Mamed Chalidow przerwał milczenie. Pierwsze słowa legendy po KSW 46

Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki (KSW) / Na zdjęciu: Mamed Chalidow
Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki (KSW) / Na zdjęciu: Mamed Chalidow

Kibice mieszanych sztuk walki w Polsce na długo zapamiętają galę KSW 46. To właśnie tam Mamed Chalidow po raz drugi przegrał z Tomaszem Narkunem, a kilka minut później zakończył zawodową karierę. W niedzielę Chalidow opublikował krótki wpis.

W tym artykule dowiesz się o:

Po trzech rundach wyrównanej i emocjonującej walki, sędziowie jednogłośnie wskazali wygraną Tomasza Narkuna (16-2) z Mamedem Chalidowem (34-6-2). Było to drugie zwycięstwo "Żyrafy" z legenda mieszanych sztuk walki w Polsce. Wiele osób typowało wygraną Narkuna, jednak nikt nie spodziewał się tego, co wydarzy się chwilę po starciu.

Reprezentant olsztyńskiego Arrachionu zdjął rękawice i symbolicznie odłożył na matę, kończąc tym samym zawodową karierę. Decyzja Chalidowa zaskoczyła wszystkich, zarówno kibiców, jak i właścicieli KSW czy samych trenerów Mameda. Kilkanaście godzin po wydarzeniu w Gliwicach, 38-letni zawodnik podziękował kibicom za wsparcie za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku.

- Nie mogę wyrazić słowami tego, jak bardzo jestem wdzięczny. Dziękuję wam za to, że byliście ze mną przez te wszystkie lata. To był dla mnie wielki zaszczyt walczyć przed taką publicznością - napisał Chalidow (pisownia oryginalna).

Podopieczny Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza do czasu pierwszej walki z Tomaszem Narkunem był zawodnikiem niepokonanym w Polsce. Chalidow w KSW pokonał takich zawodników, jak Michał Materla, Borys Mańkowski czy Aziz Karaoglu. Pierwszą porażkę od blisko 8 lat poniósł w starciu z "Żyrafą", który poddał go w trzeciej rundzie na KSW 42. Dziewięć miesięcy później Narkun ponownie pokonał Chalidowa, tym razem jednogłośną decyzją sędziów.

ZOBACZ WIDEO KSW 46: federacja nie chce się pogodzić z decyzją Mameda Chalidowa

Komentarze (9)
avatar
Drake
4.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziękuję Mamed! Zawsze będziesz jednym z nas, obojętnie co mówią. 
avatar
Thomas Anderson
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co za "przerwał milczenie"? Brzmi to jak by miał jakieś rewelacje do powiedzenia na temat KSW. Co za durny tytuł artykułu. 
avatar
Krzysiek Łukaszewski
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
OK już spoko, tylko niech wraca już do Czeczenii. 
avatar
Fajka13
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Hmmmm co teraz ? Mafia ? Narkotyki ?Agentura ? Nie oszukujmy się...to właśnie świat MMA 
avatar
Artur Taranowski
3.12.2018
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
W końcu!!! Żegnaj i wracaj do domu!!! 
Zgłoś nielegalne treści