Anderson nie był pod wrażeniem postawy Błachowicza w przeciwieństwie innych zawodników kategorii ciężkiej. Z uznaniem bowiem o Polaku wypowiedzieli się m.in jego były rywal, Jimi Manuwa czy Dominick Reyes.
Amerykanin odniósł się natomiast do pojedynku z Polakiem z września 2015 roku. Wówczas "Overtime" faktycznie zdominował pod względem zapaśniczym byłego mistrza KSW na gali w Las Vegas, wyraźnie wygrywając na punkty. Corey Anderson sprawił wówczas sensację, ale z czasem okazało się, że jego miejsce jest wśród czołowej "10" rankingu wagi półciężkiej, kiedy grono jego ofiar poszerzyło się o m.in. Fabio Maldonado czy Glovera Teixeirę.
And I already DESTROYED @JanBlachowicz with TWO 10-8 rounds and 100+ elbow strikes. And he turned down a 2nd fight....
— Corey Anderson UFC (@CoreyA_MMA) 16 września 2018
- Już zniszczyłem Jana Błachowicza z dwoma rundami 10-8 i ponad setką łokci. Odmówił drugiej walki - napisał na Twitterze 28-latek z Rockton.
Obecnie w rankingu to Błachowicz jest plasowany wyżej, gdyż zajmuje 4. lokatę, a Amerykanin jest 6. 29 grudnia na UFC 232 w Las Vegas Corey Anderson zmierzy się z Ilirem Latifim.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery