Mayweather Jr w sierpniu ubiegłego roku zwyciężył McGregora w głośnej walce na bokserskich zasadach. Obydwaj na tym pojedynku dorobili się fortuny i pomimo "złej krwi" przed walką, po niej wyrażali się o sobie z szacunkiem.
Niepokonana żywa legenda pięściarstwa zakończyła sportową karierę po ubiegłorocznym występie, choć kilkukrotnie spekulowano o możliwych występach Floyda Mayweathera Jr w UFC.
W wywiadzie dla TMZ Sports "Piękniś" wyznał, że z chęcią pomoże byłemu mistrzowi UFC w przygotowaniach do starcia z Dagestańczykiem. - Chciałbym żeby McGregor przyjechał do nas na treningi - wyznał. Dodatkowo ceniony bokser w superlatywach wypowiedział się o byłym rywalu i dodał: - Conor McGregor to mocny zawodnik. On nie cofnie się przed nikim. Nie jest przestraszony. To wojownik.
Sympatii do Mayweathera Jr nie podzielił jednak sam zainteresowany. Irlandczyk za pomocą Twittera kąśliwie dał znać Amerykaninowi do zrozumienia, że nie jest zainteresowany jego pomocą. - Je*** Mayweatherów, poza Seniorem oraz Rogerem. Nie ma zgody, dzieciaku. Idziesz do przodu albo się cofasz - napisał "Notorious".
Fuck the Mayweathers, except Senior and Roger.
— Conor McGregor (@TheNotoriousMMA) 29 sierpnia 2018
There is no peace here kid.
Step up or step down.
Starcie Conora McGregora z Chabibem Nurmagomiedowem o pas wagi lekkiej będzie główną walką gali UFC 229 w Las Vegas. Faworytem bukmacherów do wygranej jest aktualny mistrz.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niespotykana sytuacja przed meczem w lidze francuskiej