33-letni Kameruńczyk nie odpoczywał zbyt długo po porażce z Łukaszem Jurkowskim 27 maja na PGE Narodowym podczas gali KSW Colosseum. Rameau Thierry Sokoudjou przyjął ofertę walki w Chinach z Siergiejem Charitonowem. Rosjanin wywodzący się z sambo, czyli sztuki walki łączącej techniki judo i zapasów, nie miał najmniejszych problemów z pokonaniem Sokoudjou.
Już w pierwszej rundzie 36-latek zadał rywalowi nokautujący cios. Po piekielnie prawym prostym Kameruńczyk padł zamroczony i sędzia przerwał pojedynek. Dla niedawnego rywala "Jurasa" była to 18 porażka w karierze (tyle samo ma zwycięstw).
Pojedynek odbył się w chińskim Harbin na gali M-1 Challenge 80: Battle in the Celestial Empire 2.
ZOBACZ WIDEO Łukasz Jurkowski wzruszony po KSW 39: To zostanie ze mną do końca życia