FEN 17: gwiazda polskiego MMA poznała rywala. Trudne walka Kamila Łebkowskiego

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: ring girls Fight Exclusive Night
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: ring girls Fight Exclusive Night

Gwiazda polskiego MMA, Kamil "Bomba" Łebkowski, poznał swojego przeciwnika na gali FEN 17: Baltic Storm. To wielki prospekt brazylijskiego MMA, Caio Machado.

Caio Machado (10-3, 3 KO, 4 SUB) to jeden z największych brazylijskich prospektów, w zgodnej opinii fachowców mocny kandydat do angażu w UFC.

23-letni, wszechstronnie wyszkolony fighter z Olindy, który jako nastolatek wbrew woli matki trenował boks, muay thai i ju-jitsu, szybko zwrócił na siebie uwagę skautów wyszukujących młode talenty MMA, zarzucił pomysł studiowania geografii i całkowicie poświęcił się treningom w tej formule.

W pierwszych dwóch latach zawodowej kariery stoczył 6 walk w Brazylii i amerykańskiej organizacji Legacy Fighting Championship, wygrywając wszystkie z nich, w tym cztery przed czasem.

Dzięki tej zwycięskiej serii w 2014 roku stanął do walki z Thomasem Almeidą o pas mistrza LFC w kategorii koguciej. Walczący z kontuzją żeber Machado w starciu z przyszłym zawodnikiem UFC doznał pierwszej porażki w karierze, ale w następnych 6 występach ambitny Brazylijczyk dopisał do swego rekordu m.in. 4 kolejne zwycięstwa z rzędu.

ZOBACZ WIDEO Ciężki nokaut na gali Kickboxing Talents!

Dwa miesiące temu w ostatniej walce na gali LFA 3 w USA przegrał na punkty z Amerykaninem Trentem Meaux, więc na gali FEN 17 powalczy o powrót na zwycięską ścieżkę.

Taki sam cel przyświecał będzie także reprezentantowi Dziki Wschód Biała Podlaska, który podczas marcowej gali FEN 16: Warsaw Reloaded dość niespodziewanie uległ na punkty innemu Brazylijczykowi, Gabrielowi Silvie.

Kamil Łebkowski (15-5, 8 KO, 2 SUB) przed tym pojedynkiem miał na koncie imponującą serię 10 zwycięstw z rzędu, na którą złożyły się m.in. walki z takimi świetnymi przeciwnikami, jak Japończyk Yoshihiro Koyama czy były fighter UFC Piotr Hallmann.

Przegrana walka z bratem słynnego Ericka Silvy oddaliła go od wymarzonego debiutu w UFC, ale najlepszy piórkowy polskiego MMA z całą pewnością ma papiery na to, by w przyszłości stać się zawodnikiem amerykańskiego giganta.

Czy krok w tym kierunku uczyni na gali FEN 17: Baltic Arena w pojedynku z Caio Machado? Przekonamy się o tym już 12 maja w Gdynia Arena.

Komentarze (0)