Były mistrz M-1 wagi ciężkiej miał zmierzyć się w najważniejszym pojedynku w swojej karierze z niebezpiecznym Lewisem. Pierwotnie do konfrontacji miało dojść już 15 października podczas gali UFC Fight Night w Manilii. Polak dotarł nawet na Filipiny, ale niedługo później federacja anulowała wydarzenie.
Walka miała zostać przesunięta na inny termin z powodu odwołania imprezy, ale ostatecznie do potyczki nie dojdzie.
"Black Beast" może pochwalić się siedmioma triumfami i dwiema przegranymi w klatce najsłynniejszej organizacji MMA na świecie. Aktualnie notuje passę czterech triumfów z rzędu. Teksańczyk klasyfikowany jest na miejscu dziesiątym w rankingu wagi ciężkiej. W swoich ostatnich starciach pokonał takie gwiazdy jak Roya Nelsona i Gabriela Gonzagę.
Ostatecznie jego nowym przeciwnikiem został... Shamil Abdurakhimov (17-3). Do konfrontacji dojdzie 9 grudnia w ramach walki wieczoru UFC Fight Night 102 w Albany.
Marcin Tybura w swoim poprzednim starciu, na początku sierpnia, pokonał przez efektowne wysokie kopnięcie w drugiej rundzie Czecha Viktora Pestę. Bilans polskiego "ciężkiego" w oktagonie UFC to jedno zwycięstwo i jedna porażka. Teraz uniejowianin musi czekać na nazwisko nowego oponenta.
UFC 205 (z udziałem Joanny Jędrzejczyk i Karoliny Kowalkiewicz) oraz inne gale największej federacji MMA na świecie obejrzysz na antenie Extreme Sports Channel.
ZOBACZ WIDEO FEN 14: Odzimkowski znów na zwycięskiej ścieżce