Roberto Soldić wraca do klatki. Trudne wyzwanie przed pogromcą Chalidowa

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Roberto Soldić
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Roberto Soldić

Po kiepskim początku w organizacji ONE Championship, Roberto Soldić otrzymuje kolejną szansę na udowodnienie swojej wartości. "Robocop" zmierzy się z Dagi Arslanalijewem podczas gali ONE 171: Qatar, która odbędzie się 20 lutego w Lusail Sports Arena.

W tym artykule dowiesz się o:

Soldić, znany z nokautującej siły, przed dołączeniem do ONE święcił sukcesy w KSW. W latach 2017-2022 występował zdobył tytuły mistrzowskie w dwóch kategoriach wagowych – półśredniej i średniej. W pokonanym polu zostawił m.in. Mameda Chalidowa czy aktualnego mistrza UFC, Dricusa Du Plessisa, udowadniając swoją dominację na europejskiej scenie.

Jednak jego początek w azjatyckiej organizacji był pechowy - debiutancka walka zakończyła się nierozstrzygnięta w wyniku faulu rywala, a w drugiej poniósł porażkę. Starcie z Arslanalijewem może być dla niego kluczowe w walce o mocniejszą pozycję w ONE Championship.

Dagi Arslanaliev, wielokrotny pretendent do tytułu w dywizji lekkiej ONE, tym razem podejmuje wyzwanie w kategorii półśredniej. Azersko-turecki wojownik nie ukrywa, że nie uważa Soldicia za szczególnie groźne zagrożenie. - Może jest twardy, ale nie widziałem niczego szczególnie niebezpiecznego w jego stylu - skomentował.

Dla Soldicia walka ta stanowi możliwość na odbudowanie reputacji i pokazanie, że może dominować również w ONE Championship. Jego agresywny styl i siła ciosu sprawiają, że starcie z Arslanalijewem zapowiada się ekscytująco.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści