Szymon Bajor i Jędrzej Maćkowiak energicznie rozpoczęli 1. rundę. Wymiany ciosów sprawiły, że w połowie pierwszego starcia Maćkowiak doznał poważnego rozcięcia łuku brwiowego. Z biegiem czasu Bajor zaczął zyskiwać przewagę, celniej trafiając rywala w stójce.
2. runda rozpoczęła się od sprowadzenia w wykonaniu Maćkowiaka. Zawodnik Ankosu Zapasy Poznań będąc na rywalu starał się obijać jego twarz. Cały czas jednak mocno krwawił łuk brwiowy młodszego zawodnika, który uniemożliwiał mu toczenie pojedynku. 50 sekund przed końcem rundy sędzia podniósł walkę do stójki, ale rundę należało zapisać na korzyść Maćkowiaka.
W ostatniej rundzie obydwaj zawodnicy zaczęli szukać ciosu, który zakończyłby bój. Jędrzej Maćkowiak ponownie sprowadził pojedynek do parteru, gdzie konsekwentnie obijał rywala. Na minutę przed końcem starcia obydwaj zawodnicy ponownie znaleźli się w stójce, a po chwili Bajor sprowadził pojedynek do parteru. Krwawy pojedynek zakończył się bombardowaniem twarzy Maćkowiaka, a sędzia był bliski zakończenia walki.
Po jednogłośnej decyzji sędziów walkę zwyciężył Szymon Bajor. Dla zawodnika Spartakusa Rzeszów była to druga wygrana w KSW.
Zobacz wideo: Nie czekali do gali - najgorętsze ważenia w historii KSW
Źródło: kswmma.com