Karolina Kowalkiewicz dla SportoweFakty.pl: Plan był taki, żeby zacząć w stójce

[tag=33718]Karolina Kowalkiewicz[/tag] pokonała przez poddanie Jasminkę Cive na [tag=29373]KSW[/tag] 27 - Cage Time. Zawodniczka po gali wyznała, że Trójmiasto to jej ulubiony zakątek kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

- Bardzo się cieszę, że mogłam w końcu zawalczyć w klatce i miało to miejsce w KSW, szczególnie tutaj w Trójmieście. Jako dziecko spędzałam tutaj sporo czasu, tutaj debiutowałam w MMA, wygrałam pas i naprawdę jestem bardzo zadowolona - powiedziała po gali Kowalkiewicz.
[ad=rectangle]
Podopieczna trenera Marcina Rogowskiego zapytana o plan taktyczny na ten pojedynek, odparła: - Plan był taki, żeby na początku walczyć w stójce, mieliśmy sprawdzić jak będzie szło. Oczywiście jak będzie okazja, to mieliśmy przewracać. Przygotowaliśmy kilka rzeczy, wyszło jak wyszło. Udało mi się wyłapać, przewróciłam i chciałam to wykorzystać.

Jesteś fanem MMA? Polub nas!

Mistrzyni KSW przeszła po walce z Simoną Soukupova operację przegrody nosowej, która utrudniała jej oddychanie. Kowalkiewicz wyznaje, że jej wydolność uległa sporej poprawie: - Dużo lepiej mi się oddycha. Lekarze zrobili kawał świetnej roboty. To jest nieporównywalne, trzeba to po prostu poczuć.

Źródło artykułu: