Kość piszczelowa "Pająka" została wzmocniona gwoździem chirurgicznym, natomiast kość strzałkowa nastawiona. Lekarze ocenili, że Brazylijczyk będzie dochodził do pełni zdrowia w przeciągu od trzech do sześciu miesięcy. - Anderson jest głęboko poruszony wyrazami wsparcia napływającymi od fanów i całej społeczności MMA. Na razie nie została podjęta żadna decyzja dotycząca jego przyszłości, a mistrz uprzejmie prosi o zachowanie jego prywatności w czasie, kiedy dochodzi do siebie i szykuje się do powrotu do domu - taką informację ogłosił sztab Silvy.
Przypomnijmy, że Anderson Silva nieszczęśliwie złamał nogę przy jednym z niskich kopnięć w walce wieczoru UFC 168 przeciwko Chrisowi Weidmanowi.