- Jeśli ludzie wiedzieliby co naprawdę stało się w walce Silvy z Weidmanem, byliby zdegustowani. Wszyscy mieszkańcy Brazylii byli zszokowani i smutni po tym, jak Anderson stracił pas w Vegas. Jednak nie muszą być zasmuceni. To, co przeczytacie poniżej jest wiadomością z pierwszej ręki, która została zdobyta przez stacje radiowe i gazety z Brazylii oraz mediów zagranicznych, takich jak Wall Street Journal czy Sports Gazette. Media niedługo powinny podać wypuścić wszystko na światło dzienne, a dowody potwierdzą jedynie zebrane informacje - powiedział Antônio Rodrigo Nogueira portalowi BJEE.com.
- Plotka: Anderson Silva SPRZEDAŁ pas UFC. Cały team Brazylijczyka spotkał się 6 lipca o godzinie 13 (w dzień walki) z Daną White, Pedro Rizzo oraz Mr. Lorenzo Fertittą. Na początku spotkania team Silvy bardzo się zdenerwował, a sam Anderson odmówił sprzedania tytułu. Akceptacja propozycji nadeszła po ujawnieniu wszystkich profitów, jakie team i Silva mieliby otrzymać po wszystkich. Każda osoba ze sztabu Brazylijczyka miała otrzymać 70 tysięcy dolarów, dodatkowo 400 tysięcy dolarów miało trafić do całego teamu. Firma Nike zaproponowała 23 miliony dolarów, jednak po usłyszeniu tych propozycji Silva w dalszym ciągu nie chciał wziąć w tym udziału - kontynuował Brazylijczyk.
- Cała sytuacja zmieniła się po tym, jak przedstawiciel Nike zagroził wycofaniem się sponsorowania Anderson Silvy. Brazylijczyk straciłby wtedy umowę wartą 90 milionów dolarów, która miała obowiązywać przez całe życie "Pająka". Początkowo miało dojść do ustalenia, że Anderson miał przegrać przez decyzję sędziów, jednak ostatecznie ustalono, że Brazylijczyk da się trafić i zostanie znokautowany przez Chrisa Weidmana, który nie brał udziału w tych rozmowach - zakończył swoje oświadczenie Nogueira.
a co bedzie w rewanżu ???