Portal givemesport.com donosi, że do incydentu doszło na pokładzie samolotu linii Alaska Airlines lecącego do Los Angeles. Chabib Nurmagomiedow wraz z grupą przyjaciół miał podróżować do tego miasta w związku z zaplanowaną na przyszły weekend galą UFC 311, na której wystąpi kilku zawodników z Rosji.
36-latek zajął miejsce przy wyjściu ewakuacyjnym. Zasady wielu linii lotniczych stanowią, że siedzący tam pasażerowie są zobowiązani do pomocy innym uczestnikom lotu w razie awaryjnych sytuacji.
Zdarzenie z udziałem Nurmagomiedowa widać na nagraniu, które obiegło media społecznościowe. Zarejestrowano na nim nerwową rozmowę byłego zawodnika MMA ze stewardessą. Kobieta zapytała go, czy w razie potrzeby udzieli innym niezbędnej pomocy.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Wyglądało na to, że Nurmagomiedow nie zrozumiał pytania. W związku z tym stewardessa oznajmiła mu, że nie może siedzieć przy wyjściu ewakuacyjnym. To ewidentnie nie przypadło do gustu 36-latkowi.
- Kiedy byłem na odprawie, zapytali mnie, czy znam angielski, a ja odpowiedziałem, że tak. Więc dlaczego to robicie? - zapytał zdenerwowany zawodnik.
Rozmawiająca z nim kobieta nie przyjęła tego argumentu. Przekazała, że jeśli nie zmieni miejsca, zostanie wyproszony z samolotu. Niedługo później przy Rosjaninie zjawił się inny pracownik obsługi, a on sam niechętnie opuścił pokład. Za nim podążyli jego towarzysze. Nagranie przedstawiające całą sytuację zamieszczamy poniżej.
Incydent odbił się dużym echem w Rosji, a więc ojczyźnie Nurmagomiedowa. Wiele tamtejszych portali opisało tę sytuację. Niektóre z nich przytoczyły też komentarze internautów, którzy stanęli po stronie 36-latka i uznali, że został niesprawiedliwie potraktowany.
Dodajmy, że Chabib Nurmagomiedow dorobił się statusu jednego z najlepszych zawodników MMA w historii. W swojej karierze stoczył 29 zawodowych walk, wygrywając wszystkie z nich, w tym 19 przed czasem. W latach 2017-2020 był mistrzem UFC w wadze lekkiej. 24 października 2020 ogłosił przejście na sportową emeryturę.