Żył z państwowego zasiłku. "600-700 zł miesięcznie". Dziś jest znany w całej Polsce

Instagram / Piotr Kuberski / Na zdjęciu: Piotr Kuberski
Instagram / Piotr Kuberski / Na zdjęciu: Piotr Kuberski

Piotr Kuberski jest nową gwiazdą organizacji KSW. Pokonał Michała Materlę i Damiana Janikowskiego. W jego życiu jeszcze niedawno było ciężko. - Żyłem na państwowym zasiłku rehabilitacyjnym - przyznał w rozmowie z "Kanałem Sportowym".

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnim czasie Piotr Kuberski jest wschodzącą gwiazdą KSW. Mimo że ma na karku 36 lat, to swoje największe sukcesy odnosi właśnie teraz. Ostatnio pokonał chociażby Michała Materlę czy Damiana Janikowskiego.

Jego sportowe życie nie zawsze było jednak pasmem sukcesów. Swój debiut zaliczył w 2012 roku, ale później czekała go sześcioletnia przerwa. Z powodu kontuzji kolana i kręgosłupa odniesionej na jednym z treningów musiał przejść aż 14 operacji.

- Przez pierwszy rok czy dwa lata utrzymywał mnie pracodawca, a następnie żyłem na państwowym zasiłku rehabilitacyjnym. Ale to były śmieszne kwoty, jakieś 600-700 złotych miesięcznie - opowiedział w rozmowie z "Kanałem Sportowym".

ZOBACZ WIDEO: Szok i łzy po walce. Bartosiński komentuje porażkę z Chalidowem

- Śmieję się, że może stad się wzięła moja siła… Ludzie często dziwią się, czemu tak się wzruszam podczas różnych gal. Ale pojawiały się u mnie łzy, gdy przypominały mi się te wszystkie trudne momenty w moim życiu, które ukształtowały mój charakter. Wiele też zawdzięczam mojej żonie - dodał.

Kwoty, które otrzymywał za pierwsze zawodowe walki, też nie powalały. Za pierwszą walkę dostał 800 złotych, a za kolejną tysiąc. Na dodatek wypłatę otrzymał w biletach, które musiał rozprowadzić.

- To było uwłaczające. Byłem głową rodziny, miałem żonę, dziecko. Co miesiąc trzeba było płacić za wynajem mieszkania, a ja tych pieniędzy nie miałem. Trzeba było kupić coś do jedzenia, a ja tych pieniędzy nie miałem. Wszystko kupowała żona, a ja jako facet czułem się, za przeproszeniem, jak takie gówno. Myślałem: robię coś, poświęcam się w 100 procentach, a tu 2 tysiące wypłaty za walkę - mówił w rozmowie z Arturem Mazurem (więcej TUTAJ)

Na szczęście, sytuacja życiowa zawodnika już się poprawiła i może utrzymywać się ze sportu. Obecnie walczy w KSW, a ostatnio trenował nawet w American Top Team.

Komentarze (7)
avatar
Mig
8.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no tak, taki biedny ale każdy musi być gwiazdą mma, można iść do innej pracy 
avatar
Mariusz
7.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to jego żona nie pracowała tylko jeszcze na nim pasożytowała. do roboty taka zagonić. chciała mieć rodzinę to niech na nią pracuje. 
avatar
andre44
6.12.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
andre44
6.12.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Era TUSKA DO2015ROKU ZNISZCZYLA MALZWNSTWACZ EMIGRACJI4MLN WYJECHALO ZA PRACA--ZASILK8 SZKODA GADAC A TEN 200MLD W VACIE GUBIL --ONI DZIS BOGOLE --PUSXZROBIL CZARNA ROBITEVPIDNIISL WAM DO1TYS E Czytaj całość
avatar
Władysław Mrowca-Piekarz
5.12.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Szczęść Ci Panie Boże Wielki Wojowniku Zdrowia dla całej Rodzinki Radość Być skromny i nie wyzywaj A tym bardziej Sukcesy będą Same do ciebie Przychodzić Powodzenia