Dla Tomasza Hajty była to druga walka w Clout MMA. W debiucie były zawodnik reprezentacji Polski i Schalke 04 Gelsenkirchen musiał uznać wyższość siatkarza Zbigniewa Bartmana. Również w drugim pojedynku w tej organizacji Hajto wyszedł z klatki pokonany.
Tym razem rywalem Hajty był Jakub Wawrzyniak. To także były piłkarz i reprezentant Polski. Obaj przed walką darzyli się ogromnym szacunkiem i podczas konferencji brakowało typowych dla freak fightów zaczepek i prowokacji.
W oktagonie litości już jednak nie było. W drugiej rundzie Wawrzyniak dosłownie dokonał egzekucji na Hajcie. Już po 20 sekundach Hajto ponownie leżał na macie, ale jeszcze wstał. To już jednak była egzekucja i po kilku sekundach "Gianni" znów leżał. Tym razem jednak już nie był w stanie wrócić do walki.
Hajto na deski został posłany już w pierwszej rundzie. Ta walka przebiegła pod dyktando Wawrzyniaka, który pokazał, że drzemie w nim spory potencjał w MMA.
"Cóż to był za pokaz determinacji, siły woli i wzajemnego szacunku. Hajto pokazał, że ma wielki charakter, ale to Wawrzyniak może świętować sukces w swoim debiucie" - podsumowano pojedynek w mediach społecznościowych Clout MMA.
Ciosy w wykonaniu Wawrzyniaka można zobaczyć na poniższym nagraniu, które w serwisie X opublikowała organizacja Clout MMA.
Czytaj także:
Co za kwota! Tyle miała kosztować najdroższa gala Fame MMA
Ostra reakcja Clout MMA. Denis Labryga z bolesną karą
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży