Prochazka powraca do oktagonu UFC po 18 miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją barku. Były mistrz jest przekonany, że w Nowym Jorku kibice zobaczą jego ręce uniesione w geście zwycięstwa.
- Cieszę się, że wróciłem - powiedział Jiri Prochazka w rozmowie z Joe Roganem na oficjalnym ważeniu. - Cieszę się, że po trudnym roku wróciłem do pełni sił. Ale uwierz mi, jutro zdobędę ten pas.
Alex Pereira, który w ostatniej walce pokonał Jana Błachowicza, ma jednak inne zdanie na temat wyniku walki wieczoru UFC 295. Niesiony dopingiem kibiców na ważeniu ambasador Monster Energy powiedział: - To wspaniały moment, jesteśmy gotowi. Praca została wykonana, czuję się dobrze. Teraz nadejdzie czas, aby uszczęśliwić wszystkich tutaj.
Zobacz spotkanie twarzą w twarz Pereiry z Prochazką:
Intensity at an all time high for this LHW title fight@Jiri_BJP vs @AlexPereiraUFC#UFC295 | SATURDAY | Live on ESPN+ PPV pic.twitter.com/s7x7EroCXT
— UFC (@ufc) November 10, 2023
Z Nowego Jorku dla WP SportoweFakty - Waldemar Ossowski
Wyjazd zorganizowany przez Monster Energy
Czytaj także:
Kowalkiewicz z kolejnym awansem w rankingu!
Głośny powrót do KSW. "Gigant" wzmacnia kategorię półciężką
ZOBACZ WIDEO: Poruszające słowa. Mamed Chalidow wskazał największego polskiego wojownika