Kowalkiewicz w ocenie sędziów punktowych wygrała wszystkie z trzech rund starcia w kategorii słomkowej. Była mistrzyni KSW odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu w UFC, ale jak przyznała po walce, triumf nad Belbitą jest dla mniej szczególnie ważny.
- Ten okres przygotowawczy był najtrudniejszy w mojej całej karierze. Dużo bólu spotkało moją rodzinę. Zmarła narzeczona mojego brata, zmarł mój ojczym. Zdecydowałam, że zostanę tutaj i nie wrócę do Polski, do rodziny. Zostałam tu, przygotowałam się do walki i jestem szczęśliwa, bo zrobiłam to dla Was. Mam nadzieję, że jesteście ze mnie dumni - powiedziała Karolina Kowalkiewicz.
Zobacz:
An emotional @KarolinaMMA with an incredible performance at #UFCVegas80! pic.twitter.com/GdgAziPgoV
— UFC Europe (@UFCEurope) October 7, 2023
Była mistrzyni KSW w UFC walczy od 2015 roku. W Las Vegas stoczyła już 16. pojedynek dla światowego giganta MMA i obecnie jest jedyną Polką w szeregach Ultimate Fighting Championship. Kowalkiewicz jest byłą pretendentką do mistrzowskiego pasa UFC w wadze słomkowej.
Zobacz także:
Zrobiła to! Karolina Kowalkiewicz ponownie w czołówce
"Skończyłem z problemami zdrowotnymi i opluty przez ludzi dookoła". Wydał oświadczenie po KSW 86
ZOBACZ WIDEO: Wrze po odrzuceniu protestu. Sędzia główny KSW Tomasz Bronder przedstawił swoje zdanie