"Mogę zaliczyć deski". Pudzianowski nie lekceważy Szpilki

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

W jednej z głównych walk gali XTB KSW Colosseum 2, 3 czerwca na PGE Narodowym, dojdzie do konfrontacji Mariusza Pudzianowskiego z Arturem Szpilką. Były mistrz świata strongmanów nie nastawia się na łatwy pojedynek.

W tym artykule dowiesz się o:

"Pudzian" zdecydowanie góruje doświadczeniem nad "Szpilą" w MMA. 46-latek w mieszanych sztukach walki rywalizuje już od 2009 roku, stoczył do tej pory 26 pojedynków, gdy były pretendent do tytułu mistrza świata w boksie ma na swoim koncie jedynie dwie walki.

- Artur nie bez kozery dostał szansę walki o tytuł mistrza świata w boksie. Naprawdę jest dobrym zawodnikiem i nie można go lekceważyć. Chwila nieuwagi i mogę zaliczyć deski. Wynik do samego końca jest nieprzewidywalny - powiedział Mariusz Pudzianowski w oficjalnej zapowiedzi starcia.

"Pudzian" do klatki KSW powróci po porażce z Mamedem Chalidowem. Wcześniej wygrał aż pięć pojedynków z rzędu, pokonując przed czasem m.in. Łukasza Jurkowskiego czy Michała Materlę.

- Po prostu wchodzę i robię swoją robotę. Może mistrzem parteru nie jestem, ale daję sobie radę. W zapasach sobie radzę, boksować nie potrafię, ale przyłożyć mogę. Atutem Artura na pewno jest dobra stójka - zauważa Pudzianowski.

Zobacz zapowiedź walki:

Czytaj także:
Bijące serce KSW. Serial dokumentalny "Materla. Lionheart" tylko na Viaplay!
Muradow niebawem wróci do klatki UFC

ZOBACZ WIDEO: "Teraz będę bił z lepy". Andrzej Grzebyk zabawił się w Conora McGregora

Źródło artykułu: WP SportoweFakty