"Ból był tak straszny". Roberto Soldić skomentował debiut w One Championship

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Roberto Soldić
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Roberto Soldić

Roberto Soldić nie będzie dobrze wspominał debiutu w azjatyckiej organizacji One Championship. Były, podwójny mistrz KSW został przypadkowo uderzony w krocze przez Murada Ramazanowa, a walkę uznano za nierozstrzygnietą.

W tym artykule dowiesz się o:

Kibice MMA na świecie z uwagą przyglądali się gali One on Prime Video 5 w filipińskiej Manili. W jednej z głównych walk Soldić skrzyżował rękawice z niepokonanym Rosjaninem.

Po dwóch minutach sędzia Herb Dean przerwał pojedynek, gdy Murad Ramazanow uderzył Chorwata kolanem w krocze. "Robocop" nie był w stanie kontynuować starcia i z dużym grymasem bólu opuścił klatkę.

Walkę uznano za nierozstrzygniętą. Pogromca Mameda Chalidowa poinformował kibiców za pośrednictwem Instagrama, że mogą liczyć na rewanż.

"Cześć wszystkim. Przepraszam za to, co się wydarzyło. Nie byłem w stanie kontynuować walki, ból był tak straszny, że nie byłem w stanie dalej walczyć. Rewanż się odbędzie" - napisał Roberto Soldić.

Czytaj także:
"Juras" wydał oświadczenie. "Raz na zawsze odpowiadam"
Popis Fiodora Czerkaszyna! Ważne zwycięstwo w USA

Komentarze (0)