[tag=31136]
Mateusz Gamrot[/tag] świetnie spisuje się w największej organizacji MMA na świecie. Były czempion KSW w dwóch kategoriach wagowych szybko przedostał się do czołowej "10" wagi lekkiej w UFC. "Gamer" wygrał cztery ostatnie pojedynki.
Starcie z Amerykaninem irańskiego pochodzenia to dla Polaka tylko przystanek w drodze do zdobycia tytułu mistrzowskiego. Ten w rozmowie z "MMA News" wyznał, że marzy mu się walka z Islamem Mahaczewem.
- Od kiedy trenuję MMA, myślę o tym, że chcę walczyć z najlepszymi. Islam jest na pewno najlepszy w tej dywizji, myślę, że to przyszły mistrz. Myślę, że moja walka z Islamem będzie największą walką w Europie - wyznał Gamrot.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Środowisko MMA podzielone! Wszystko przez walkę Pudzianowski - Chalidow
Najpierw jednak 31-latek musi uporać się z Beneilem Dariushem. Rywal wyprzedza go w rankingu o trzy miejsca i jest na fali siedmiu wygranych.
- Dariush to trudny przeciwnik. Wszechstronny, duży, mocne zapasy na wysokim poziomie i jiu-jitsu. Ten gość jest jednym z najlepszych w dywizji lekkiej. Jestem bardzo podekscytowany, ale jestem też super gotowy - powiedział były mistrz KSW o nadchodzącym wyzwaniu.
Gala UFC 280 będzie transmitowana w Polsacie Sport 22 października.
Zobacz także:
Conor McGregor związał się z Polakami
Na pierwszej walce zarobili krocie. Teraz będzie rewanż?