Pudzianowski mocno oberwał

Instagram / oficjalny profil / Mariusz Pudzianowski
Instagram / oficjalny profil / Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski nigdy się nie oszczędza. Teraz jest na ostatniej prostej przygotowań do kolejnego wielkiego wyzwania, jakie czeka go 28 maja podczas gali KSW 70. Jak widać treningi nie są łatwe.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę 28 maja podczas gali KSW 70 dojdzie do hitowego pojedynku. W oktagonie naprzeciwko siebie staną doświadczeni fighterzy, jedne z ikon organizacji, czyli Mariusz Pudzianowski i Michał Materla. Konfrontacja ta wzbudza wielkie zainteresowanie.

"Pudzian" na ostatniej prostej trenuje jak szalony. Efektami pochwalił się w mediach społecznościowych.

- Przedostatnie sparingi zaliczone. Trzy razy po pięć minut i za każdym razem nowy przeciwnik. Chłopaki po 100 kilo, młodzi po 25 lat - zdradził były strongman.

Na załączonych filmikach widać też, że rywale nie oszczędzali mistrza, bo na twarzy "Pudziana" pojawiła się krew. - Gonią, gonią, mordę rozbijają, ale nikt nie powiedział, że będzie lekko. Nos rozbity, ale tak musi być - dodał Pudzianowski.

Ani krew, ani zmęczenie czy zawroty w głowie i przed oczami nie oznaczały dla Pudzianowskiego zakończenia treningu. Ten jak zawsze jak już się za coś bierze, to na poważnie. Trening trwał dalej, a kolejne już były zaplanowane.

Zobacz także:
Błachowicz po zabiegu. Pokazał zdjęcie twarzy
Błachowicz nie zakłada innego scenariusza. "Dla mnie to oczywiste"

ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"

Źródło artykułu: