10 października 2021 roku podczas inauguracji sezonu w Inzell Andżelika Wójcik ustanowiła rekord Polski czasem 37.647. W Salt Lake City 25-letnia zawodniczka uzyskała jeszcze lepszy rezultat. Objęła prowadzenie z wynikiem 37.031. Później zaprezentowało się 10 łyżwiarek. Polki nie zdołały wyprzedzić między innymi: Olga Fatkulina (37.034), Nao Kodaira (37.072) czy też Jutta Leerdam (37.226).
Ostatecznie zawodniczka z AZS AWF Katowice została sklasyfikowana na czwartej pozycji. Na podium stanęły: Erin Jackson (36.809), Angelina Golikowa (36.935) oraz Femke Kok (37.017).
Szesnastą lokatę zajęła Kaja Ziomek. Trzecia łyżwiarka zawodów w Stavanger poprawiła rekord życiowy o jedną tysięczną sekundy - z 37.746 na 37.745.
Po pięciu zawodach sezonu 2021/2022 Amerykanka Jackson ma już w dorobku cztery zwycięstwa oraz drugie miejsce. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Ziomek zachowała piątą pozycję, Wójcik awansowała z dwunastej na dziesiątą.
Czołową dziesiątkę w rywalizacji sprinterów zamknął Piotr Michalski. Aktualny mistrz Polski poprawił rekord życiowy na 34.461. Niewiele zabrakło do pobicia rekordu kraju, który od listopada 2015 roku należy do Artura Wasia (34.420). Po raz pierwszy czas poniżej 35 sekund na 500 metrów osiągnął sklasyfikowany na piętnastym miejscu Damian Żurek (34.599). Natomiast siedemnasty wynik w grupie A miał Marek Kania (34.673), za którym znalazł się rekordzista świata Paweł Kuliżnikow (34.767).
W sobotę odbędą się kolejne zawody kobiet na 500 metrów, a w niedzielę ponownie wystąpią mężczyźni.
Rekord świata na 5 kilometrów ustanowił Nils van der Poel. Reprezentantowi Szwecji zmierzono czas 6:01.566. Poprzedni najlepszy wynik w historii na tym dystansie wynosił 6:01.86 - w grudniu 2017 roku taki rezultat miał Ted-Jan Bloemen, który tym razem był ósmy.
ZOBACZ WIDEO: Lekarz uderza w organizatorów PŚ w skokach w Wiśle! "Powinni odebrać Polsce prawa do takich wydarzeń"