Na dystansie 1500 metrów zwyciężyła reprezentantka gospodarzy Ireen Wüst. Dziesięciokrotna medalistka zimowych igrzysk olimpijskich poprawiła rekord toru w Heerenveen z 1:53.39 na 1:53.30. Poprzedni najlepszy rezultat też należał do niej. Na drugim stopniu podium stanęła Brittany Bowe (1:54.00). Trzecia była rywalka Natalii Czerwonki w piątej parze - Jekaterina Szikchowa (1:54.03). Czerwonka zajęła ósmą lokatę z czasem 1:55.90. Dwudziesty wynik miała Karolina Bosiek (1:58.17).
Po zawodach w Tomaszowie Mazowieckim liderką klasyfikacji łącznej Pucharu Świata była Miho Takagi. W Holandii Japonka znalazła się na czwartym miejscu i Wuest wyprzedziła ją w "generalce". Czerwonka awansowała z trzynastego miejsca na ósme.
Wśród mężczyzn 1500 metrów najszybciej przejechał Thomas Krol (1:43.78). Polaków tym razem zabrakło w grupie A. Czwarty w dywizji B był Zbigniew Bródka.
W wyścigu ze startu wspólnego mężczyzn dublet ustrzelili zawodnicy z Korei Południowej. Złoty medal zdobył Cheonho Um, a srebrny - Chung Jaewon. Na dziewiątej pozycji sklasyfikowano Zbigniewa Bródkę.
Trzecie z rzędu zwycięstwo na 500 metrów odniósł Paweł Kuliżnikow (34.49). Następne miejsca zajęli Japończycy: Tsubasa Hasegawa (34.52) i Yuma Murakami (34.55). Czas 34.85 dał jedenastą lokatę Arturowi Nogalowi. Tuż za nim znalazł się inny z Polaków - Artur Waś (34.90).
Nao Kodaira po raz piąty wystąpiła w zawodach PŚ 2018/2019 na 500 metrów i po raz piąty pokonała wszystkie rywalki - z czasem 37.17. Na drugim stopniu podium stanęła Vanessa Herzog (37.23), a na trzecim - Bowe (37.70).
Ostatnią sobotnią konkurencją był wyścig masowy kobiet. Z dorobkiem dwóch punktów na ósmej pozycji została sklasyfikowana Magdalena Czyszczoń. Wygrała Nana Takagi. Jako druga metę minęła Irene Schouten.
ZOBACZ WIDEO: Konsekwencja Stocha kluczem do wielkich sukcesów. Dziennikarze zwrócili uwagę na jeden szczegół