Sensacyjne informacje ws. zdyskwalifikowanej Rosjanki. "56 leków"

Instagram / Kamila Walijewa / Kamila Walijewa
Instagram / Kamila Walijewa / Kamila Walijewa

Trybunał Arbitrażowy do spraw Sport (CAS) miał ustalić, że zdyskwalifikowana za doping rosyjska łyżwiarka figurowa Kamila Walijewa miała w ciągu dwóch lat otrzymać... 56 leków.

W tym artykule dowiesz się o:

W styczniu tego roku Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu (CAS) nałożył czteroletnią dyskwalifikację na Kamilę Walijewą. 17-letnia łyżwiarka figurowa została przyłapana na stosowaniu dopingu, o czym poinformowano podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2022 roku.

W jej organizmie odkryto trimetazydynę. Substancję, która zwiększa wydolność.

Teraz do szczegółów dotarli dziennikarze BBC. Ustalono, że śledztwo CAS wykazało, że w latach 2020-2021 miała od swoich trenerów otrzymać 56 różnych leków odżywek i suplementów.

Dodajmy jednak, że żadna z tych substancji nie znajduje się na liście zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową (WADA).

ZOBACZ WIDEO: Przejął piłkę na środku boiska. A później zrobił szalony rajd

- Jest to niezwykle przykre i obrzydliwe. Osoby, które ją wykorzystały, muszą zostać pociągnięte do odpowiedzialności - powiedział dyrektor Amerykańskiej Agencji Antydopingowej, Travis Tygart.

Dyrektor generalny WADA Olivier Niggli również domaga się ukarania osób, które podawały nastoletniej zawodniczce środki dopingujące.

Kariera 17-letniej obecnie Walijewej wydaje się już jednak zakończona.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty