Najdenow zostaje z kadrą na dłużej

Szkoleniowiec reprezentacji Bułgarii przedłużył umowę do 2016 roku. Jego najbliższym współpracownikiem dalej będzie Włoch Camillo Placi.

Jak podaje serwis blokaut.net, wspomniana dwójka ma odpowiadać za przygotowania bułgarskiej drużyny do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro, które odbędą się w 2016 roku.

Camillo Placi zajmować się będzie przygotowaniem taktycznym i statystykami. Najden Najdenow zaś ma opiekować się kadrą od strony mentalnej. Będzie również łącznikiem między zawodnikami a włoskim specjalistą.

Wygląda więc na to, że w drużynie narodowej nic się zmieni. Podczas turnieju olimpijskiego w Londynie to właśnie Placi grał pierwsze skrzypce, objaśniając w przerwach zawodnikom kolejne zawiłości taktyczne i przygotowując konkretne akcje. Najdenow raczej wspierał zawodników dobrym słowem, a czasem także gestem, chociażby pocieszająco... głaskając swoich podopiecznych po głowach.

Tymczasem z reprezentacją postanowił się rozstać Wladimir Nikołow: - Przygotowania do następnych igrzysk już się powoli zaczynają. W Rio będę miał 39 lat. Chciałbym grać, ale moje ciało mi na to nie pozwoli. W reprezentacji jestem już długo, wykorzystałem swój czas na grę. Czas dać szansę młodszym. Przyszłość należy do Cwetana Sokołowa. Zamiast mnie, lepiej znaleźć nowego, młodego zawodnika, który będzie zmiennikiem dla Cweto i powoli wprowadzać go do gry. Tak jak było wcześniej z Sokołowem i ze mną - oznajmił doświadczony atakujący.

Bułgarzy w Londynie dość nieoczekiwanie dotarli aż do półfinału. Wcześniej przez reprezentację i krajową federację przetoczyła się istna burza, w efekcie której z kadrą pożegnał się trener Radostin Stojczew i kapitan Matej Kazijski.

Źródło artykułu: