Iwona Matkowska źle rozpoczęła walkę, bo dała się zaskoczyć Azerce i ta objęła prowadzenie. Po minucie Maryia Stadnyk wypchnęła Polkę z maty i prowadziła już 2:0. Mimo prób, naszej reprezentantce do końca pierwszej rundy nie udało się zdobyć punktu.
Druga połowa znowu rozpoczęła się źle dla Matkowskiej, którą Azerka wyrzuciła z maty i prowadziła 3:0. Polka starała się odmienić losy pojedynku, ale czwarty punkt zdobyła rywalka. Matkowska nie potrafiła do końca pojedynku poważniej zagrozić rywalce. Naszą reprezentantkę stać było tylko na honorowy punkt. Desperacka próba w ostatnich sekundach wyrzucenia Stadnyk za matę nie powiodła się i Polka musiała przełknąć gorycz porażki.
Matkowska wciąż ma szansę walki w repasażach o brązowy medal. Wszystko zależy od tego czy Maryia Stadnyk awansuje do finału. Jeśli do tego dojdzie, to nasza reprezentantka, marząc o brązie, będzie musiała wygrać dwa pojedynki.
Ćwierćfinał zapasów w stylu wolnym do 48 kg:
Iwona Matkowska (Polska) - Maryia Stadnyk (Azerbejdżan) 0:2 (0:2, 1:4).