Zawodnicy mdleli podczas zawodów w Chorzowie. "Temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni"

W ostatnią niedzielę odbył się 67. Memoriał Janusza Kusocińskiego w Chorzowie. Na zawodach pojawili się mistrzowie świata i igrzysk olimpijskich, a ich największym problemem okazała się... pogoda. - Było piekielnie gorąco. Na stadionie rozgrzewkowym cienia było strasznie mało. Całe szczęście był do dyspozycji lód - przyznała Justyna Święty-Ersetic. Okazuje się, że było tak gorąco, że zawodnicy mdleli, a bieżnię trzeba było schładzać wodą. - Tartan aż parzył. Nie dało się wystartować. Czytałam, że temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni Celsjusza - dodała polska lekkoatletka.

Komentarze (0)