Niecodzienne wspomnienie Justyny Święty-Ersetic. "Goniło" ją ośmiu mężczyzn

- Jak to jest gonioną przez ośmiu mężczyzn? Mówię o Dosze. Tam biegłaś jako ostatnia w sztafecie mieszanej. To chyba niezłe doświadczenie? - pytał Tomasz Skrzypczyński, dziennikarz WP SportoweFakty. - Na początku byłam trochę przerażona, bo wcześniej nie miałam szansy biegania z panami na zmianie. Jak trochę ochłonęłam, to doszłam do wniosku, że to dla mnie fajne przeżycie - mówiła Justyna Święty-Ersetic.

Komentarze (1)
avatar
yes
22.06.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ktoś zarabia na serialu o tej zawodniczce. Myślę, że można ograniczyć się do jednego odcinka... Mówią, że nadmiar biedy nie czyni, jednak we wszystkim wskazany jest umiar.