Polska multimedalistka nie ukrywa, że koniec kariery zbliża się dużymi krokami. Niedawno podjęła jednak decyzję o jej przedłużeniu.
- Myślałam, że zdecyduję się na ten krok po igrzyskach w Tokio, ale tego nie uczynię. Kontuzja, którą doznała w połowie roku, dała mi odpoczynek. Ta przerwa była potrzebna - podkreśla, w rozmowie z Dawidem Górą Anita Włodarczyk.
Specjalistka od rzutu młotem zdradza też, jakie jest jej największe marzenie. Choć w tym przypadku nie jest to tajemnica. - To walka o zdobycie trzeciego złota olimpijskiego! - mówi Włodarczyk.